FANI MARKI Z KONINA I OKOLIC
★★★★
wczoraj miałem bardzo nie przyjemną sytuację gdyż moje ringi w jednej lampie zgasły, myślalem że bezpiecznik się spalił ponieważ nie mialem też lewego stopu (ale to była kwestia kostki) co się okazało gdy sie zatrzymałem poczułem smród topiących się kabli ;/ okazało się że przetwornica od ringów zaczęła się topić i co najlepsze nie wystrzelił bezpiecznik. jeszcze trochę a moje BMW by staneło w płomieniach... podłączyłem przetwornice pod prostownik z czasów PRL'u i po 2 minutach dymu pojawił się ogień. Wiec jak wam zgasną ringi to lepiej to sprawdzić niż będzie za późno pozdro
Offline
BeDWeee e36 napisał:
myślalem że bezpiecznik się spalił ponieważ nie mialem też lewego stopu
dodam że od stopu prawego i lewego jest jeden bezpiecznik, więc bezpiecznik można sprawdzić jak oba zgasną.
Offline
Admin♛
to nie ciekawie
dobrze że nic sie nie zapaliło w aucie
Offline