FANI MARKI Z KONINA I OKOLIC
★★★
obiecalem wam filmik od 0 do 100 kmh a tu zonk.chlopaki,dzis po pracy wsiadam podjarany i nakrecony se mysle ,nagram dobry start,brata najolem jakom filmujocego,przekrecam kluczyk,odpala,ale.....nie gasnie kontrolka od oleju ,za chwile--oldruck motor---czy jakos tak.wyloczam silnik,czekam,wlączam,to samo,delikatnie przygazowka,nie pomoglo.krotki tel do mechanika,diagnoza,pompa oleju,jedan jak kris wie i przemek od paru dni wlił mi olej do płynu chlodzocego czego skutkiem byla smietana w zbiorniczku wyrownawczym.decyzja,sciągam glowice,,tam na szpilkach tez smietana i ogolnie to syf.jednak ze wiem czemu tak sie stalo ale to inna historia.po 2 godzinkach samodzielnej roboty glowica zdjeta,oto pare fotek.
mam nadzieje ze nie gasnoca kontrolka to efekt zapchanych kanalów olejowych w glowicy ,lub uciekajocym cisnieniem ,zobaczymy po poskladaniu tego wszystkiego.
ogolnie to martwi i doluje mnie to ze w piotek mnie chyba nie bedzie ((
Offline
Gość
no bracie teraz jak otworzysz maske to błysk :)
★★★
coeldrift napisał:
Grzegorz, widok bloku zalanego zielonym płynem - to po zdjęciu głowicy? Czy Ty coś tam pozalewałeś? Nie chcę Cię martwić, ale radziłbym rozebrać cały "dół" silnika. Jeśli w oleju jest woda - pod pokrywą zaworów, w misce itd. to czeka Cię czyszczenie całego silnika. Taki syf w pierścieniach i panewkach to masakra dla silnika. Lepiej wszystko doczyścić niż za miesiąc robić generalny remont... Kanały olejowe w głowicy się nie zapychają... przynajmniej nie aż tak.
Powodzenia w leczeniu. W razie jakiś problemów lub wątpliwości pisz/dzwoń śmiało. W sprawach silnikowych coś tam mogę podpowiedzieć.
na dole w misce itd olej jest czysciutki wiec nie ma takiej potrzeby.tu olej szedl do wody a nie woda do oleju.a plyn to wylecial przy zdjemowaniu co nie spuscilem.mysle ze bedzie dobrze,a jak nie tzn ze pompa oleju.
Ostatnio edytowany przez grzegorz735 (2011-04-08 15:02:05)
Offline
★★★
coeldrift napisał:
Uff, to masz szczęście. Jak zdjąłeś głowicę to przyjrzałeś się uszczelce czy gdzieś nie "puściła" między kanałem olejowym i wodnym?
wszytko jest ok,ja znam nawet przyczyne tego wszytkiego.kiedys pekl mi tzw konik,ta krzywka co popycha zawor,na szczescie bylo to na 1 cylindrze jednak zeby tego konika zdjoc trzeba bylo wysunoc walek na ktorym byl osadzony(nie walek rozrzodu)a zeby ten walek wysuno nalezalo wwykrecic szpilki od glowicy poniewaz one czesciowo zachodzily i dzialaly niby jako taki klin.prawidlowo nalezalo odkrecic calo glowice ,wymienic uszczelke bo juz ruszone bylo no ale sie spieszylo i tak nie zrobilem.teraz sie zemscilo.niby zostalo wszystko dokrecone ponownie z to samo silo ale jednak ruszone i puscilo,potwierdza to to ze wszytkie szpilki przy magistrali olejowe(analy od strony kol.wyd.)byly biale,tzn zalane smietano,podejrzewam ze tam szlo cale cisnienie oleju.jesli to nie bedzie to to jedynie pompa oleju,choc wotpie bo to nie popsulo by sie od stania (a to stalo sie w ciogu nocy)zobaczymy,czekam za uszczelko z nadziejo ze ma diagnoza jest dobra.jak nie to micha,tylko ze........nie mam kanalu.tak to rowniez zrobilbym sam.
Offline
★★★
dzis uporalem sie z mojo 7er. narazie okres probny hehe.cisnienie oleju powrocilo,smarowanie jest i to wcale nie wina pompy oleju,pali ladnie,uszczelka pod glowico tez zmieniona.teraz tylko dokladna refulacja zaworow ale to za pare dni,niech sie to wszytko ladnie ulozy.
Offline