FANI MARKI Z KONINA I OKOLIC
★
ogolnie rzecz ujmujac , czasami pojawiaja sie dziwne sytuacje po przekreceniu kluczyka w stacyjce na polozenie "START". Zauwazylem , ze inwazyjne "skasowanie" kopmutera( czyli po prostu zdjecie klem) pomaga na niektore, dziwne, przypadlosci w pracy silnika.Do naczesciej stosowanych zjawisk:falowania obrotow, niestabilnych obrotow na biegu jalowym, do opadania do niskich wartosci ( na granicy zgaszenia silnika) i podejcie na wlasciwy poziom.
KAsowanie komputera nie powoduje zadnych ukrytych zle wplywajacych rzeczy na silnik( my tez musimy czasem sie zresetowac , walnac po flaszeczce z kumplem na glowke a by sie mozg odswierzyl)
1) odłączamy aku - najpierw minus , potem plus
2) zabezpieczamy aku ,zeby kable w zaden sposób go nie dotkneły wywołujac spiecie
3) przekrecamy stacyjke w pozycje 2
4) teraz musimy połączyc kable aku na przynajmniej 10 minut - to spowoduje zresetowanie kondensatorka ECU/TCU
5) po upływie tych, dajmy na to 15 minut , wyjmujemy kluczyk ze stacyjki, na nowo podłączamy aku : "+" potem"-"
6) uruchamiamy silnik i pozwalamy mu chodzic na biegu jałowym przez 5 minut
7) wyłączamy go na , ponownie, 5 minut
Cool teraz uruchamiamy ponownie i ruszamy - na najnizszym mozliwym biegu
( zaleznie od typu skrzyni ) przyspieszamy przez cały zakres obrotów( do przynajmniej 5000 rpm) i potem pozwalamy autu samodzielnie wytracic obroty az do obrotów biegu jalowego - i tak trzykrotnie
9) nastepnie znów zatrzymujemu auto i pozwalamy pracowac na biegu jałowym przez 5 minut
czasami wystarcza kiedy zastosujemy pkt. 1 i 2 na dluzszy kres czasu( kilka godzin).
Ostatnio edytowany przez MaTheooE36 (2014-05-21 21:37:25)
Offline
I do tego, że tak powiem nadgorliwe podejście... bo mapy kompów adaptują się na bieżąco po takim resecie. Nie ma potrzeby przeciągania silnika przez cały zakres, bo komp i tak musi dostosować mapy do różnych obciążeń(wychyleń przepustnicy/prędkości obrotowej, itp.). I jedyne czego się silnik w takim "procesie" j.w. nauczy to jak dobrać mapy do maksymalnego obciążenia (pełne wychylenie pedału gazu). A powolne schodzenie z obrotami... ? Jaki to ma sens jak w instalacji wtryskowej nie podawane jest wtedy paliwo ? Co ma się zapisać w mapie, jak domyślnie jest zero paliwa na odjęciu ? Sonda lambda nie bez powodu pracuje w sposób sinusoidalny, dobierając mapy. Pełna adaptacja wymaga normalnego użytkowania auta, aby wypełnić całkowicie danymi. W przypadku siemensa w ogóle bezcelowa jest taka adaptacja by komp cały czas się adaptuje do fabrycznego afr. W przypadku boscha po każdym grzebaniu przy silniku warto zrobić Z reguły adaptacja zajmuje jakieś dwa dni, żeby w 100% odczuć dopasowanie map. Aaa i tak jak kolega jack wspomniał to jest tylko reset map wtryskowych nie kompa. Błędy zostaną, więc zmienił bym nazwę tematu.
Offline