ze swapem chyba tez by ciezko bylo cos mi sie wydaje...pewnie zaraz komputer by jakies bledy pokazywal ze za bogata mieszanak spalin czy cos, z wieksza pojemnoscia emisja spalin tez sie zmienia chyba,i trzeba by bylo przeprogramowac ecu pod nowy silnik wiec na samym swapie by sie nie skonczylo ale z czasem wejdzie gwint albo sprezyny obnizajace od BMW, jakis fajny wydech, wkladka, zderzaki od m-pakietu i to tez powinno kilka kucy wiecej dac :) co do odcinki to moja nie robi kreci sie do 6,5 i juz zostaje jak trzymam gaz.

Ostatnio edytowany przez Lothar (2014-03-16 20:57:35)

nie powiedzialem ze zderzaki dodadza mocy tylko tak ogolnie, napewno gwint i zderzaki zmienia wlasciwosci jezdne bo auto bedzie twardsze i bedzie mniejszy przeswit co zwiekszy poczatkowe przyspieszenie minimalnie,niezauwazalnie. Koles zamontowal wkladke K&N i z czystej ciekawosci zmierzyl przyspieszenie od 0-60 i 60-100 przed i po zalozeniu i roznica byla taka ze po zalozeniu zyskal wynik 0,9s mniej aczkolwiek pomiar nie byl dokladny bo czas mierzyl stoperem zwyklym i wszystko sam mierzyl aczkolwiek wkladka i wydech minimalnie zwiekszy moc tak czy siak bo silnik bedzie dostawal wiecej powietrza dzieki wkladce.

Ostatnio edytowany przez Lothar (2014-03-17 00:55:55)

a ja znam 90% przypadków gdzie wkładki obniżaly moc :) wiec pier*** ze koles stoperem mierzył to wiesz...
i jesli myslisz ze gwint typu ta-tesco poprawi ci wlasciwosci jezdne to sie grubo mylisz tak samo pakietowe springi poprostu sa niższe troszke nic poza tym...
tuning wolnossacej benzyny jest bardzo drogi a przyrost stosunkowo mały... jak juz chcesz wydech to nie koncowy tylko musisz caly najtansza opcja to kolektory wydechowe z katalizatorami bo bez katow spada moc shmiedmann'a dalszy wydech jakis obliczony wtedy jakas pucha z izolacja termiczna i remap jakies koniki przybęda ale za cene takich gratow ktore dadza ci z 15/20km zrobisz swap na chocby 2.8tu

chodziło mi o 2.8 na podwójnym vanosie

no to teraz cie poranie bo moja 2,8 pali średnio przy ciężkiej nodze 11litrów beny czyli jakby był gaz dobry to podejrzewam ze max 13-14. a różnica w jeżdzie pomiędzy tym twoim a moim jest pewnie spora( BEZ OBRAZY DLA CIEBIE)  i na dodatek moja nie żłopie oleju co jest minusem w jednostkach m54. ja bym się nawet nie zastanawiał jak tu "ztuningowac" twoją jednostkę tylko odrazu bym swapa robił. aha, trasa 7,3 litra przy spokojnej jeżdzie ale nie jak emeryt. co do wkładki to mi akurat mocy nie ubyło odczuciowo oczywiście bo na hamowni nie byłem ale za to poprawił mi się dolny zakres obrotów bo troszkę lepiej się wkręca. chyba najtańszym kosztem żeby w miarę jakoś wzmocnic silnik wolnossący jest założenie kompresora ale to i tak nie wszystko ponieważ zwiększając moc i moment obrotowy trzeba zwrócic uwagę na sprzęgło i inne podzespoły które mogą się poprostu posypac hehehe

szczerze mówiac z Twoim pojeciem o mechanice to nic bym nie ruszal w Twoim aucie i zbieral na inne...

ja podchodze do tego neutralnie...
a wlasnie dlatego odradzam ci wyprawe do firm tuningujacych bo tam z kwoty X na wejsciu robi sie kwota XX na wyjsciu, a wiem na własnej skórze jak kroją hajs na ludziach. Dlatego tez jeśli nie masz worka kasy albo znajomych ktorzy maja zapas czesci i wiedzy to nie pakuj sie w jakis tuning bo w wiekszosci przydaków najbardziej oplaca sie sprzedac to co sie ma, dolożyć i kupić coś co z wiekszym silnikiem...

i nie przypominam sobie słów które zacytowales...