Witam. Pojawił mi się dziś problem w bmw, rano wstałem odpalam i klasa wszystko ok drasnął od razu nic nie faluje, obroty stoją równo, mocy nie tracił w trakcie jazdy nic się nie działo. Po południu chciałem odpalić i słyszę cykanie tak jak by był aku slaby i podczas próby odpalenia światła mrugały. No to tel podjechał szwagier kable podpięliśmy i dosłownie 30 sek i odpalił, ale zaraz po chwili zgasł :( Kolejna próba i to samo. Gaśnie zaraz po dopaleniu a parę godzin temu było wszystko ok. Pisze tu bo nie mam teraz możliwości podpięcia pod kompa a problem taki nigdy nie miał miejsca dziś to się zdarzyło pierwszy raz. Pacjent to e46 m52tub20 98r auto posiada lpg i na gazie też gaśnie zaraz po odpaleniu ale trzymając gaz na 2 tys obrotów jest wszystko ok. Po odpięciu przepływki tak samo jest czyli gaśnie. ładowanie pokazuje 14.10V ale przy 2 tyś obrotów bo trzeba było gaz trzymać bo tak to gaśnie. Aku mam w zasadzie nowy 740A (en) 80Ah 12V. i pokazuje 12.10V - auto trochę stało nie używane bo miałem urlop i stąd mógł aku paść, ale po odpaleniu jest ładowany przez alternator dodam że podczas odpalania aku ma 5v ? Pompka paliwa odpada (bo na lpg to samo), korkowiec i dolot również bo patrzyłem. Wie ktoś co to możne być?
|